Dobra pamięć to podstawa dla wielu innych czynności wykonywanych przez twoje dziecko. Dzięki umiejętności szybkiego i trwałego zapamiętywania młody człowiek w przyszłości będzie mógł skutecznie uczyć się w szkole, ale też sprawnie radzić sobie w życiu: zapamięta imiona kolegów w klasie, rozkład dnia, czy drobne zakupy, które ma przynieść do domu. Każde ćwiczenia pamięciowe budują w ludzkim mózgu nowe, trwałe połączenia. Im więcej ich jest, tym sprawniej zachodzą procesy myślowe. Połączenia te będą procentowały nie tylko w młodym wieku, ale również pozwolą zachować twojemu dziecku sprawność umysłową w dorosłym życiu. Pamięć można rozwijać na wiele sposobów. Najlepiej robić to poprzez zabawę. Oto kilka z nich.
1. Czego brakuje?
Jest to gra dla najmłodszych dzieci, ale może być interesująca także dla starszych. Weź przedmioty, takie jak zabawki, drobiazgi albo zdjęcia, którymi możesz bawić się z dzieckiem. Rozłóż je na podłodze lub stole. Niech dziecko chwilę się im przygląda. Następnie niech zakryje oczy (ale bez podglądania!). A Ty w tym czasie schowaj jedną rzecz. Następnie dziecko niech popatrzy na zbiór i powie, czego brakuje. Po kilku razach i zwiększeniu liczby obiektów, możesz utrudnić poprzez dodatkowe zamienienie przedmiotów miejscami. Tu też postępuj powoli, nie przestawiaj wszystkiego na raz. Ważne jest, żeby pozytywnie przyzwyczaić dziecko do błędów — kiedy się pomyli możesz świętować to krzycząc „POMYŁKA!”, ze śmiechem klaszcząc w dłonie. W ten sposób pokażesz dziecku, że pomyłki są normalnym i nawet czasami pożądanym elementem.
2. Memory
Grę „Memory” możesz kupić lub samodzielnie wydrukować wykorzystując znalezione w internecie zdjęcia. Zacznij od 10 kart, czyli 5 jednakowych par. Rozłóż je w taki sposób, żeby awersy, czyli obrazki, były niewidoczne. Mieszasz i tworzysz z nich prostokąt. Następnie po kolei odwracacie dwie dowolnie wybrane karty. Każdy zawodnik robi to skrycie przed innymi graczami. Jeśli są jednakowe — zabiera się parę, pokazując, że rzeczywiście obie były jednakowe. Jeśli nie, to odkłada się karty rewersem do góry, czyli tak, by obrazki były niewidoczne. Kolejny gracz robi to samo. Wygrywa osoba, która po zebraniu wszystkich par ma ich najwięcej. Dziecko może też grać samo, ewentualnie mierząc sobie czas. To jest możliwe albo w wersji elektronicznej, albo gdy umie już obsługiwać stoper. Wersja dla najmłodszych jest całkiem podobna do poprzedniej, chociaż nieco uproszczona. Podziel karty na dwie pule, w taki sposób, by w jednej były tylko niejednakowe. Dobrze, żeby na początku bawić się 3 parami, powoli zwiększając ich liczbę. Jedną część(czyli na początku 3 karty) ułóż przed dzieckiem, a ich pary rozłóż zakryte trochę dalej od dziecka. Niech je widzi — to wystarczy. Następnie bez pokazywania dziecku zabierz jedną z zakrytych kart. Teraz odwróć je i niech dziecko pokaże na swoim zestawie, której karty brakuje.
3. Zapamiętywanie ciągów słów
Przy pewnej modyfikacji, jest możliwe, że będzie to zabawa dla grupy, a przy jeszcze jednej zmianie — dla grupy, która nie zna się bardzo dobrze, na przykład na urodzinach, gdy przyjdą koledzy z klasy. Dużym jej plusem jest to, że jest to gra słowna i możecie się w nią bawić na spacerze, albo w autobusie i w innych miejscach czy sytuacjach. Grę rozpoczyna dziecko mówiąc dowolne słowo. Rodzic powtarza słowo dziecka i dodaje swoje. Dziecko powtarza wcześniejsze i dodaje następne. Gra toczy się do pierwszej pomyłki. Inną odmianą jest opowiadanie historii. Możecie dodawać słowo albo nawet całe zdanie. Powinieneś pilnować tego, żeby historia miała sens. No i możecie także ustalić bardziej zaawansowaną punktację: umówić się powiedzmy na 5 minut, a następnie ten, kto się pomyli przy powtarzaniu traci punkt, zyskuje ten, którego przeciwnik się pomylił, a jeśli nie uda się dokończyć historii, to wszyscy uczestnicy dostają po dwa punkty. Zabawa ta może być świetną alternatywą dla integracji grupy. Uczestnicy siadają w kole. Każdy z nich mówi swoje imię i dodatkowo wyraz, który go najlepiej opisuje. Można umówić się na przykład, że będą to nazwy zwierząt, roślin, albo bohaterów bajek. Utrudnieniem może być reguła, że dodanym słowem będzie przymiotnik zaczynający się na pierwszą literę imienia. Czyli na przykład „Porywający Piotr” albo „Altruistyczny Adam”. Każda następna osoba powtarza wyrazy i imiona poprzedników, a następnie dodaje swoje. Dobrze jest jeszcze raz powtórzyć kolejkę, kiedy wszyscy powtórzą pełną sekwencję. W tym przypadku nie ma zwycięzcy, a pomyłki nagradza się oklaskami i radością, a następnie cała grupa pomaga przypomnieć wyraz i imię.
4. Sekwencje
Pamięć można ćwiczyć wykorzystując nawet zbiór kolorowych nakrętek z butelek. Znowu potrzebujecie par. Tym razem parzystej liczby różnych nakrętek. Byłoby super, gdyby udało się zebrać nawet po 4, 8, 12 każdego rodzaju. Czyli dwie, cztery lub sześć takich samych. Jeśli nie macie nakrętek, można użyć monet. Ponadto będziecie potrzebować czegoś do zasłaniania układanych sekwencji. Może być to zwykła kartka papieru. Każdy uczestnik ma ułożyć w ukryciu sekwencję z nakrętek lub monet umówionej długości. Następnie je zakrywa. Każdy uczestnik odsłania swoją układankę na kilka sekund, pokazuje przeciwnikowi, a następnie znów zakrywa. Teraz staracie się nawzajem odtworzyć sekwencję drugiej osoby. Dobrze jest ustalić ograniczenie czasowe – np. 15 minut po tym, gdy skończy przeciwnik. Jeśli gracie w więcej osób, dwie osoby grają tak, jak powyżej, a inne tylko odtwarzają określoną wcześniej sekwencję. Trzeba uważać, żeby mieć wystarczająco dużo zestawów jednakowych nakrętek: dwa zestawy na zagadki i po jednym dla każdego uczestnika.
5. Nowa bajka
Przeczytaj dziecku bajkę albo historyjkę. Następnie zadaje dziecku pytania na temat bajki. Co się wydarzyło? Jeśli pojawiły się obrazki, jakie kolory ubrań mieli bohaterowie? Możesz posunąć się jeszcze dalej i popytaj dziecko jak mogliby inaczej zachować się bohaterowie, co innego mogliby zrobić. Taki dodatek łączenia pewnych elementów i wyszukiwania konsekwencji jest ważnym sposobem na pokazanie dziecku, że łączenie logiczne faktów wspomaga zapamiętywanie.
6. Historyjki mnemotechniczne
To już jest zabawa dla nieco starszych dzieci. Jest ona podobna do tej z zapamiętywaniem ciągu słów. Każdy, po kolei, będzie wymyślał słowo, określające rzecz. Każdy po jednym. Ale to nie koniec. Najpierw uczestnik powtarza wszystkie słowa wymyślone przez poprzedników, następnie dodaje swoje. Potem opowiada jednowyrazową scenkę, która ma pomóc zapamiętać wyraz, połączyć go z poprzednim. Na przykład: – Skakanka, taboret. Dodaję majonez. Podskakujący żywy taboret wpada nogą do słoika majonezu, który wyskakuje jak ośmiornica na zewnątrz i pokazuje taboretowi język. Skakanka, taboret, majonez! Zadbaj o to, by historyjki zawierały elementy, które są interesujące dla naszego mózgu. Niech będą karykaturalne, czyli malutkie, albo wielkie. Niech coś się rusza, niech się błyszczy, niech wydaje dźwięki. Pamiętaj, żeby historyjki nie były zbyt skomplikowane. Niech będą fantazyjne, niezwykłe i emocjonalne. Ważne jest też, żeby dotyczyły tylko dwóch przedmiotów z ciągu. Taka mnemotechnika nazywa się łańcuchem skojarzeń i jej ogniwa stanowią podstawę dla wielu, bardziej skomplikowanych, użytecznych i zaawansowanych mnemotechnik. Wariacją tej gry może być zapamiętywanie listy zakupów, którą przeczytasz dziecku, sprawunek za sprawunkiem. Kiedy razem będziecie robić zakupy możesz sprawdzać z listą pamięć dziecka – to może być dla niego niesamowity dowód na skuteczność, a co więcej – na użyteczność technik wspierających pamięć. Wymienione zabawy tak naprawdę są przekształconymi mnemotechnikami. Poprzez zabawę nakierowują myślenie dziecka na odpowiednie tory. W przyszłości maluch będzie mógł je wykorzystać, na przykład podczas nauki. Chociażby ostatnia zabawa pomagająca zapamiętać ciąg słów przez układanie ich w śmieszną historyjkę, świetnie może się sprawdzić na geografii, czy biologii! Zadbaj o to, aby przeplatać zabawy bazujące na wzroku z tymi, które wykorzystują słuchanie i mówienie. Są to dla mózgu zupełnie różne, dwie ścieżki przetwarzania informacji. Dlatego też, procesy zapamiętywania będą przebiegały w nieco inny sposób. Jednak, jeżeli zadbasz o to, aby już od najmłodszych lat rozwijać u dziecka pamięć wzrokową i słuchową, na pewno zaowocuje to w przyszłości. Pamiętaj, że na proces zapamiętywania ma wpływ kilka innych czynników. Aby procesy w mózgu zachodziły w prawidłowy sposób, a więc żeby zabawa w zapamiętywanie dawała efekt, musisz zadbać o:
- Koncentrację i skupienie uwagi dziecka na zabawie w zapamiętywanie.
- Jak najlepiej zmotywować dziecko do wykonywania zadania.. Sprawdzi się tu zapisywanie punktów i dawka zdrowej rywalizacji.
- Stan emocjonalny w czasie zapamiętywania. Jeżeli zabawie będą towarzyszyły pozytywne emocje, jest większa szansa na rozwój szlaków pamięciowych.
- Otoczenie, które powinno pozwolić na skupienie dziecka na zadaniu.
Pamiętaj też, że przy ćwiczeniu pamięci liczy się regularność. Częste, a krótkie sesje są dużo lepsze i mniej męczące dla dziecka. Wykorzystuj okazje! Bawcie się podczas jazdy samochodem, gdy gotujesz obiad, czy w kolejce do sklepu. Artykuł powstał we współpracy z kanałem Praktyczne Rodzicielstwo: