Według najnowszych badań dzieci określają emocje drugiej osoby, nie na podstawie tego, co widzą, ale tego, co słyszą. Jak można wykorzystać emocje w głosie w pracy z maluchami?
Pierwsze tego rodzaju badanie, przeprowadzone przez Wydział Psychologii Uniwersytetu w Durham, dotyczyło tego, jak dzieci odbierają emocje związane z daną sytuacją. Odkryto wówczas, że podczas, gdy dorośli traktowali priorytetowo to, co widzą, małe dzieci wykazywały dominację zmysłu słuchu i przeważnie traktowały priorytetowo to, co słyszą.
Naukowcy twierdzą, że ich odkrycia mogą przynieść korzyści rodzicom, którzy edukują swoje dzieci w domu, ale i profesjonalnym nauczycielom. Chodzi przede wszystkim o zwiększenie wiedzy na temat tego, jak małe dzieci odbierają to, co się wokół nich dzieje.
Co wynika z badania?
Główny autor badania, dr Paddy Ross z Wydziału Psychologii Uniwersytetu w Durham, powiedział, że badanie wykazało, że „małe dzieci nadmiernie polegają na tym, co słyszą, przy osądzaniu emocji związanych z daną sytuacją”.
Zespół przeprowadził dwa eksperymenty w trzech kategoriach wiekowych (siedem lat i młodsi, od 8 do 11 lat i osoby 18+). Badanym pokazywano zdjęcia ludzi z rozmytymi twarzami (przy bodźcach wzrokowych) i ludzkie głosy (przy bodźcach słuchowych), które wyrażały radosne i pełne lęku oraz smutne i wściekłe emocje. Bodźce były prezentowane zarówno samodzielnie, jak i w odpowiadających im kontrastowych kombinacjach, a uczestników zapytano, jaka jest dominująca emocja w każdym z nich.
Zespół odkrył, że po połączeniu bodźców wzrokowych i słuchowych dorośli oparli swoją ocenę emocjonalną na tym, co mogli zobaczyć, podczas gdy małe dzieci w przeważającej mierze dawały pierwszeństwo temu, co słyszą.
Dr Ross planuje teraz podjąć dalsze badania w celu zbadania, czy małe dzieci nadal polegają na tym, co słyszą, kiedy dołącza do danego komunikatu ludzka mimika.
Źródło: https://www.sciencedirect.com/science/article/abs/pii/S0022096520305221?via%3Dihub
Przeczytaj także: Przykłady zabaw przedszkolnych rozwijających logiczne i strategiczne myślenie