Jak opanować stres przed egzaminem lub sprawdzianem? 10-minutowe ćwiczenia pozwalają uczniom opanować emocje i zaprezentować na najważniejszych sprawdzianach całą swoją faktyczną wiedzę. W ubiegłym roku na łamach prestiżowego magazynu amerykańskiej Narodowej Akademii Nauk (“PNAS”) opublikowano wyniki badań zespołu prof. Sian L. Beilock z elitarnego Barnard College w Nowym Jorku. Uczona zawodowo zajmuje się przede wszystkim stresem u uczniów i nauczycieli. Stara się ustalić, jak uczniowski niepokój wpływa na wyniki zdawanych egzaminów i jak można sobie z tym radzić. – Nie tylko to, co umiemy w dniu egzaminu, ale też nasze obawy i ocena sytuacji mają wpływ na wyniki – podkreśla badaczka. A skoro otrzymywane oceny nie odzwierciedlają poziomu wiedzy, szkoła powinna położyć nacisk na samopoczucie uczniów i naukę radzenia sobie ze stresem.
Jak to zrobić? Nazwij przeżywane emocje
Eksperyment zespołu prof. Beilock obejmował prawie 1200 uczniów dużej szkoły średniej w USA. Przed egzaminami uczniowie wykonywali krótkie ćwiczenia pomocne w radzeniu sobie ze stresem. Ich skuteczność potwierdzono we wcześniejszych badaniach. Jedna z grup miała napisać tekst na temat własnych odczuć przed testem. Nazywanie przeżywanych emocji pozwala lepiej zdawać egzaminy, bo łatwiej wtedy kontrolować swoje samopoczucie. Druga grupa próbowała przekuć stres w ekscytację. Uczniowie czytali tekst objaśniający, że odczuwane przed egzaminem pobudzenie – spocone dłonie, szybsze tętno – to objawy, że organizm jest przygotowany do ważnego zadania. Uczniowie mieli streścić czytany tekst. Trzecia grupa miała do zrobienia oba zadania, zaś grupa kontrolna dostała „placebo”: suchą instrukcję, żeby zignorować odczuwany niepokój. (To nie działa!) Badacze interesowali się przede wszystkim uczniami z najbiedniejszych rodzin, którzy mają więcej do stracenia, gdy nie skończą szkoły. Okazało się, że w ich przypadku ćwiczenia na kontrolę emocji podziałały szczególnie dobrze. Średnie oceny z egzaminów wzrosły z 57% do 63%. Tak dobre wyniki uboższych uczniów oznaczają, że interwencja psychologów zmniejszyła lukę między wynikami osób bogatszych i biedniejszych. Okazało się też, że zaangażowanie do projektu uczniów z biednych rodzin spowodował znaczny wzrost łącznej zdawalności.
Wychowujmy osoby lepiej przygotowane do różnych życiowych wyzwań
Ćwiczenia w zasadzie nie działały w przypadku uczniów dobrze sytuowanych. Dlaczego? Z ankiet uczeni dowiedzieli się, że bogatsi uczniowie mają świadomość, że lekki stres to objaw mobilizacji. Kto umiał dobrze, zdał dobrze. Tymczasem ci biedniejsi raczej obawiali się stresu. Dopiero interwencja eksperymentatorów pozwoliła im zrozumieć i opanować swoje emocje. Proste 10-minutowe ćwiczenia pozwalają więc bardzo skutecznie wyrównywać szanse egzaminacyjne. I oczywiście, podnoszą ogólne wyniki w całej szkole.
Czytaj także: Stres w szkole. Skąd się bierze?
Szkoła wprowadzając takie praktyki da uczniom znacznie więcej: wychowa osoby, które lepiej będą sobie radzić w różnorodnych sytuacjach stresowych – poza szkołą i poza salą egzaminacyjną. Profesor Beilock przyznaje, że sama często stosuje opisane w badaniach ćwiczenia. Na podstawie badania: https://doi.org/10.1073/pnas.1808589116