W swojej pracy nauczyciel doświadcza wielu stresów. Powodem takiej sytuacji jest kontakt z „trudnym rodzicem”. Niełatwo współpracuje się z rodzicem roszczeniowym, rodzicem nadopiekuńczym, ale i rodzicem niezaangażowanym w sprawy szkolne, unikającym kontaktu z wychowawcą. Naszym zadaniem jest jednak „dotarcie” do każdego rodzica i efektywna współpraca. Jak sobie radzić z trudnym rodzicem?
Jak sobie radzić z trudnym rodzicem?
Podczas umówionego spotkania z tak zwanym „trudnym rodzicem” zawsze warto wspomnieć o wspólnym celu, jakim jest dobro ucznia. Przygotuj się do spotkania, zbierz jak najwięcej informacji o problemie, jaki może się pojawić. Podczas takiego spotkania zawsze staraj się być człowiekiem szczerym, autentycznym oraz życzliwym dla każdego. Mów o konkretnym problemie, konkretnych zachowaniach, nie atakuj domysłami, niepotwierdzonymi hipotezami, niepotrzebnym moralizowaniem, a tym bardziej kpiną.
Może Cię zainteresować: Czy rodzice mogą odmówić zdiagnozowania dziecka, u którego pedagodzy podejrzewają niepełnosprawność lub zaburzenie?
Przygotuj wcześniej argumenty
Przedstaw argumentację, która potwierdzi Twoje stanowisko. Nie daj się sprowokować rodzicowi, który może próbować obwiniać innych lub szkołę za niepowodzenia edukacyjne dziecka. Mimo wszystko, staraj się zachować spokój i w miarę neutralny, ale zdecydowany ton głosu, nawet jeśli temat, który poruszasz, nie jest łatwy. Przypomnij też o swoich oczekiwaniach, nie tylko wobec ucznia, ale i rodzica, który przecież za młodego człowieka odpowiada. Powiedz także o realnych konsekwencjach, które zostaną wyciągnięte w przypadku, jeśli sytuacja nie ulegnie zmianie.
Znajdź pozytywy
Mimo wszystko, postaraj się powiedzieć rodzicowi coś pozytywnego o jego dziecku. Rozmawiacie przecież o problemie, niewłaściwym zachowaniu lub incydencie, a nie oceniacie źle samego ucznia. Staraj się spokojnie wysłuchać też tego, co ma do powiedzenia rodzic. Postaw się w jego sytuacji. Okaż zrozumienie dla jego emocji. Bądź uważnym słuchaczem, zapytaj, parafrazuj to, co usłyszałeś. Zaproponuj konstruktywne rozwiązanie i wspólny plan działania, poproś o ewentualne uwagi. Rodzic musi czuć się partnerem w dyskusji, który też ma wpływ na to, co dzieje się z jego dzieckiem w szkole. Unikaj słów negatywnie wartościujących, ośmieszania, nerwowej konwersacji, pamiętając, że emocje nigdy nie są dobrym doradcą. Jeśli czujesz, że rodzic potrzebuje dodatkowej pomocy, doradź mu kontakt z odpowiednią instytucją, fundacją lub specjalistą, które będą mogły udzielić wsparcia. Zapewnij, że takie problemy zdarzają się, ale obowiązkiem nauczyciela i rodzica jest reagować na daną sytuację, by zapobiegać podobnym problemom w przyszłości. Możesz ustalić także, np. z psychologiem lub pedagogiem szkolnym, spotkanie warsztatowe dla rodziców na temat, który wymaga interwencji.
Podsumuj spotkanie
Zawsze podsumuj kończące się spotkanie, streszczając to, co udało się ustalić i wypracować. Podziękuj za zainteresowanie problemem, nie obawiaj się zakończyć spotkania powiedzeniem rodzicowi czegoś krzepiącego i miłego. Zapewne dla niego to też było stresujące spotkanie, a swoją złością, postawą roszczeniową czy obwinianiem szkoły, być może próbował tylko odwrócić uwagę od siebie i swoich problemów z dzieckiem. Jeśli sprawy zabrnęły za daleko i sytuacja tego wymaga, w czasie rozmowy z rodzicem, poproś o obecność innego nauczyciela.
Czytaj także: Jak współpracować z rodzicami uczniów?
Czasem współpraca z „trudnym rodzicem” może przerodzić się w kontakt z kimś, kto po prostu bacznie obserwuje poczynania swojego dziecka, ma sprecyzowane oczekiwania, musi tylko uwierzyć, że nauczyciele jego pociechy, wcale się „nie uwzięli”, a mają tylko określone wymagania i zasady, którym młody człowiek powinien starać się sprostać. Autor: Daniel Buchowiecki, nauczyciel dyplomowany i wychowawca
Przeczytaj także: Jak dbać o motywację w pracy nauczyciela?